forum młodzieżowe

Ja raczej wybieram ciemne ubrania, choć nie zgardzę kolorem czerwonym i fioletowym. Ubrania zazwyczaj już znoszone, niektóre poprzecierane, z kilku sezonów. Nie podążam za modą i raczej nie chodzę w firmówkach. Nie obchodzi mnie czy się komuś to podoba jak wyglądam, ważne, że mi jest wygodnie i że się w tym dobrze czuję.


Nigdy nie rozstaję się z trampkami, one towarzyszą mi do każdego ubioru (nawet latem). Poza tym jeansy (najlepiej z węższymi nogawkami - nienawidzę szerokich) do tego zwykły t-shirt albo kraciasta koszula. Gdy wybieram się na jakiś koncert (bardzo często się to zdarza) nakładam, jeansowe spodenki, pod spód jakieś rajstopy, czarny t-shirt / koszula, trampki i zdarza się też, że włożę kamizelkę z jasnego jeansu albo ze skóry. Ostatnio też przekonałam się do spódniczek i teraz nie rozstaję się z czerwono czarną spódnicą w kratkę (nieraz dopinam szelki do niej).

klauduska. napisał:

hm, jak najwygodniej.
nie podążam za modą.
po swojemu.
czasem wychodzi śmiesznie, ale trudno.

i właśnie tak powinno być
to co że wyglądamy nieraz śmiesznie, ważne że dobrze się w tym czujemy